Blaire wie co to życie w luksusie. Wie również co to życie w piekle, jeśli piekłem można nazwać to na co naraża ją własny ojciec. Gdy dziewczyna szykuje się na kolejne spotkanie ustawione przez jej ojca, podczas podróży ulega poważnemu wypadkowi. Gdy już myśli, że dotychczasowe życie się skończy, zostaje uratowana przez zamaskowanego mężczyznę. Czy to aby na pewno ratunek? Blaire trafia niczym z deszczu pod rynnę. Z jednego piekła w kolejne. Uwolniła się od władczego, despotycznego ojca i trafiła do jeszcze bardziej bezwzględnego łotra, który za nic ma ludzkie życie, a kobiety traktuje jak zabawki. Jak potoczą się losy Blaire? Czy uda jej się uwolnić i poczuć choć namiastkę spokoju?
"Złe miejsce" to zdecydowanie książka nie dla
wszystkich. To mocna, surowa historia. Ja podeszłam do niej z dużym dystansem, gdyż tym razem
specjalnie nie zagłębiałam się w szczegóły przed sięgnięciem
po książkę. Pierwsze o czym wspomnę to główna Bohaterka która
momentami tak bardzo mnie irytowała, że miałam ochotę rzucić do
niej tekst w stylu "masz co chciałaś". Pojawia się także
ochroniarz który tak szybko jak zyskał moją sympatię, tak też
szybko ją stracił. Już chyba bardziej polubiłam Phixa. Tak tego
złego, zamaskowanego faceta. Słyszałam różne porównania tej
książki do innej - popularnej ostatnio, na szczęście ja tej
drugiej nie czytałam, wiec nie musiałam rozważać czy są podobne,
czy też nie. Ja oceniam tu "Złe miejsce" i K.N. Haner
jako autorkę. To właśnie Kasia jako jedna z nielicznych potrafi
tworzyć bohaterki, które tak cholernie zachodzą nam czytelniczkom
za skórę. Przechodząc do fabuły mogę stwierdzić jedno. To
książka która bardzo wciąga i fankom mocniejszych klimatów
zdecydowanie się spodoba. Sam pomysł bardzo ciekawie zrealizowany i
dzięki temu myślę że książka zyska liczne grono fanów! Mogę z
czystym sumieniem przyznać, że książkę wręcz pochłonęłam i
już czekam na kontynuację!
Podobała mi się, ale zabrakło mi reakcji rodziny głównej bohaterki w tym wszystkim. Możliwe, że będzie to poruszone w kolejnej części.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Wiem o co chodzi. Wątek poszukiwań dziewczyny byłby ciekawym dodatkiem :)
UsuńTwórczość tej autorki jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńJest co nadrabiać :)
Usuń