Józia to bardzo sympatyczna dziewczyna, jednak nieco zagubiona w wielkomiejskim świecie. Gdy z malej miejscowości wyrusza do Warszawy, jeszcze nie wie, że jej życie znacznie się odmieni. Nieco pulchna, nieznająca się na modzie dziewczyna dostaje wymarzoną pracę w gazecie. Taki start to dla niej jak wygrana na loterii. Gdy przystojny coach Jacek Sobiepański zwraca uwagę na niepozorną Józię, dziewczyna jest wniebowzięta. Ich spotkania są coraz częstsze, a Józia staje się coraz bardziej podatna na uroki Sobiepańskiego. Z czasem jego liczne porady, oraz praca w korporacji powodują u Józi zmiany nie tylko w zachowaniu, ale również w wyglądzie. Z wiejskiej, szarej myszki przeistacza się w modną i ładną Dżozi.
„Jedz to, ubieraj się w tamto, maluj się tak, a nie inaczej… tylko wtedy będziesz szczęśliwa”.
Czy w całym tym ferworze i walce o lepsze jutro Józia nie zatraci siebie? Jak na jej nowe życie wpłynie pojawienie się kolejnego mężczyzny?
„Gwiazdeczka” to zabawna historia z ciekawym przekazem. Warto po nią sięgnąć, jeśli komedie romantyczne to coś, co lubisz. To książka pełna humoru, zabawnych sytuacji i niebanalnych tekstów, która z pewnością umili Ci czas. Dodatkowym atutem są przepisy potraw dołączone na końcu książki. Nie dość, że przyjemnie, to jeszcze smacznie! Na samą myśl o potrawach mamy Krysi aż ślinka cieknie! Kolejnym plusem jest okładka, która idealnie wpisuje się w klimat zbliżających się wielkimi krokami Świąt, a ja wprost uwielbiam Boże Narodzenie, dlatego nie mogłam przejść obok tej pozycji i jej wspaniałej okładki obojętnie! Podsumowując „Gwiazdeczka” to lekka powieść romantyczno-satyryczna, która z racji ilości stron idealnie sprawdzi się, jako wieczorny „czasoumilacz”. Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Editio Red
Skoro polecasz, to myślę, że się skuszę. 😊
OdpowiedzUsuńJest krótka, więc myślę, że to kolejny argument przemawiający za tym, że warto po nią sięgnąć, by umilić sobie jeden wieczór :)
UsuńJest na mojej liście do przeczytania, tylko muszę się w nią zaopatrzyć :D
OdpowiedzUsuńwww.zycieblondynki.wordpress.com
Będę organizowała niebawem konkurs (prawdopodobnie na facebooku) w którym będzie do wygrania właśnie "Gwiazdeczka" i wykonana przeze mnie zakładka :D
UsuńPo tę książkę sięgać raczej nie będę gdyż po pierwsze nie lubię komedii romantycznych (same komedie już mnie odpychają, a romanse kocham, jednak takie połączenie jest według mnie najgorsze z możliwych) oraz nie lubię polskich imion w książkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
A ja polubiłam Józię, też dlatego, że ma na imię Józia! Jakoś tak mi to wszystko do siebie pasowało :)
UsuńLubię takie klimatyczne książki, więc chętnie ją przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWłaśnie takich książek potrzebuję w święta- zabawnych, uroczych i na tyle cienkich, żeby czytanie nie kolidowało ze świątecznymi przygotowaniami :-) Na pewno po nią sięgnę:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Myślę, że sprawdzi się idealnie :)
UsuńKomedie romantyczne to raczej nie moja bajka, niestety :( Tę książkę zdecydowanie sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńWiadomo, nie wszystkim musi pasować :)
UsuńŚwiąteczna komedia romantyczna - choć romantyczką nie jestem, to klimat świąt już zdążył mocno mi się udzielić, więc chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Zaciekawiłaś mnie. Chociaż nigdy nie przepadałam za polskimi autorami, chętnie sięgnę po tę książkę. Okładka jest przepiękna :) - Pola z www.czytamy-to.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMi też okładka wpadła w oko :D
UsuńNie znoszę świątecznych książek i zawsze w grudniu czuję się jak najgorszy człowiek na świecie, kiedy wszyscy wokół mnie się nimi zachwycają, a ja pod każdą recenzją piszę o tej niechęci.
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno spodoba się miłośnikom gatunku. Na duży plus wybór imienia, choć wskazuje on też trochę, że powieść może być okrutnie przerysowana.
Imię, to dla mnie strzał w dziesiątkę :D
UsuńNie czuję tej książki. Myślę, że szybko bym się poddała gdybym zaczęła ją czytać
OdpowiedzUsuńMożliwe, ale nigdy nie mów nigdy :D
UsuńLubię takie lekkie książki z klimatem :) szczególnie w grudniu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo! :)
UsuńDobra, przekonałaś mnie ;) nawet się skuszę mimo że to polska autorka :)😁
OdpowiedzUsuńTeż nie do końca przepadałam za polskimi autorami, ale od jakiegoś czasu to się zmieniło :)
UsuńNa ogół nie przepadam za tego typu książkami, ale zainteresowałaś mnie fabułą. Być może sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńJeśli tak się stanie, to czekam na opinię :)
UsuńCiekawa propozycja, chętnie się przekonam. Jesteśmy w oktawie Bożego Narodzenia, więc może jeszcze zdążę ją w tym czasie przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem ciekawie, chętnie przeczytam! :)
OdpowiedzUsuń